Wśród nowych szafarzy jest siedem sióstr zakonnych oraz 51 świeckich mężczyzn z 35 parafii. Wszyscy oni ukończyli kurs i zdali egzamin. Na zakończenie mszy św. otrzymali z rąk biskupa stosowne dokumenty.
- Cieszymy się, bo jest siedem nowych parafii, które będą miały nadzwyczajnych szafarzy po raz pierwszy – mówi ks. Mateusz Potoczny z Instytutu Liturgiki, Muzyki i Sztuki Sakralnej Wydziału Teologicznego UO. - Szafarze wciąż są bardzo potrzebni. Najważniejsze jest zanoszenie Komunii św. chorym w każdą niedzielę. Nawet w małych parafiach szafarze docierają do kilkunastu chorych z Panem Jezusem, w dużych, nawet do kilkudziesięciu. To jest włączanie ludzi chorych, starszych w przestrzeń życia Kościoła. Szkoda, że wciąż w około jednej trzeciej parafii wciąż ich nie ma.
- Ludzie czekają na Jezusa – mówił w kazaniu bp Andrzej Czaja. - My, którzy sami potrafimy do świątyni dojść, nie zawsze doceniamy możliwość przyjmowania Pana Jezusa do serca. Ale jak choroba przykuje do łoża boleści, to czekanie jest szczególnie intensywne. Dobrze, że zdecydowaliście się podjąć tę posługę. Wy zanosicie Pana Jezusa w Komunii do domów, ale – wielu szafarzy o tym mówi – otrzymacie od nich Jezusa, który w tych odwiedzanych osobach cierpi. Zaniesiecie Go do swojego domu. On pomoże zmienić wasze życie małżeńskie i rodzinne. Bądźcie szafarzami na miarę Tego, kogo chorym zanosicie.
Możliwość udzielania Komunii św. przez nadzwyczajnych szafarzy jest w Kościele od 1990 roku. Diecezja opolska była jedną z pierwszych, które z niej skorzystały. Dotychczas ustanowiono ich tutaj ok. 1750.
OPOLSKIE INFO [7.12.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?