Przetarg urząd miasta ogłosił na początku roku, ale po unieważnieniu jego wyniku przez Krajową Izbę Odwoławczą w maju wydawało się, że szybko poznamy nowego zwycięzcę rywalizacji.
Tymczasem do tej pory - choć mamy już połowę lipca - nadal nie znamy decyzji urzędu miasta. Firmy zostały wezwane do ponownego uzupełnienia dokumentów. Tym razem z powodu podatku VAT.
- Od 1 lipca zmieniły się przepisy dotyczące tego podatku i to może mieć wpływ na oferty, jakie złożyli potencjalni wykonawcy - wyjaśnia Jarosław Wasik, dyrektor MPP. - Nie ma w tym niczyjej winy. To naprawdę jest bardzo trudne i skomplikowane postępowanie, a jedna oferta to, bagatela, około 600 stron do sprawdzenia! Nie było i pewnie długo już nie będzie tak skomplikowanego postępowania w Opolu. Myślę, że na przełomie lipca i sierpnia uda nam się wskazać zwycięzcę.
Wykonawca ma mieć bowiem pół roku na uruchomienie wystawy, a to oznacza, że do Muzeum Polskiej Piosenki wejdziemy w przyszłym roku. Nikt nie podaje obecnie jednak żadnych konkretnych terminów, bo nadal nie wiadomo, jak długo potrwa obecny przetarg.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?