Program polityki zdrowotnej pn. "Wsparcie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego - in vitro dla mieszkańców gminy Kluczbork w latach 2024 - 2026" został przyjęty na sesji rady miejskiej 28 lutego.
Za głosowało 16 radnych, 3 było przeciw, natomiast 2 osoby wstrzymały się od głosu.
Jego pomysłodawczyniami są panie ze skupionego wokół burmistrza Jarosława Kielara Stowarzyszenia Ziemia Kluczborska.
- Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie tego programu, ponieważ wiemy, że problem niepłodności dotyczy statystycznie o piątej pary w Polsce. Przy takiej populacji, jaka jest w Kluczborku, jest to 1200-1300 osób – informuje burmistrz Jarosław Kielar. – Chcemy pomóc tym parom w realizacji ich marzenia o dziecku. Ale także poprawić demografię. Jak wszyscy wiemy, dzisiaj w Polsce jest najniższa liczba urodzeń od drugiej wojny światowej, a wskaźniki demograficzne szczególnie tragicznie wyglądają w województwie opolskim.
Jak mówi burmistrz, kluczborski program został opracowany przez wykwalifikowaną firmę. Pozytywnie oceniły go instytucje zajmujące się technologią medyczną.
Obecnie na świecie żyje 12 mln dzieci z in vitro. Co roku w Europie rodzi się 350 tysięcy maluchów poczętych pozaustrojowo.
- Założyliśmy, że nasz program objąłby 14 par rocznie. Na parę zaplanowaliśmy kwotę 7 tysięcy złotych – wyjaśnia burmistrz.
W skali roku da to kwotę 98 tys. zł, a w ciągu trzech lat prawie 300 tys. zł.
- Nie jest to powszechny program w Polsce, bo realizuje go około 50 samorządów – mówi Jarosław Kielar. – Wiemy, że od czerwca będzie działać program ogólnopolski. Te przedsięwzięcia nie dublują się. Ustaliliśmy, że w ramach naszego programu nie może być podwójnego finansowania, czyli pary muszą się zdecydować, z którego chcą skorzystać.
W marcu gmina zamierza ogłosić przetarg, aby wyłonić specjalistyczną firmę, która będzie realizować program leczenia niepłodności w imieniu samorządu.
- Mamy nadzieję, że z naszym przedsięwzięciem ruszymy już w maju – informuje burmistrz. - Przed nami są jeszcze niezbędne formalności. Szczegóły programu podamy w późniejszym terminie.
W gronie samorządów, które finansowały program in vitro, było Opole. Niedawno władze miasta zrezygnowały z kontynowania tego przedsięwzięcia z powodu wejścia w życie programu krajowego. Zabezpieczone na ten cel pieniądze przeznaczyły na realizację bezpłatnych badań wzroku i słuchu dla pierwszoklasistów z Opola.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?