MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejarz Opole - Orzeł Łódź 59:33

www.tz.sport.opole.pl
W Kolejarzu liczy się wynik zespołowy. Fot. Grzegorz Kuberski/www.tz.sport.opole.pl
W Kolejarzu liczy się wynik zespołowy. Fot. Grzegorz Kuberski/www.tz.sport.opole.pl
Wysokim zwycięstwem gospodarzy zakończył się pojedynek pomiędzy Kolejarzem Opole i Orłem Łódź. W awizowanym składzie przyjezdnych doszło do kilku zmian.

Wysokim zwycięstwem gospodarzy zakończył się pojedynek pomiędzy Kolejarzem Opole i Orłem Łódź. W awizowanym składzie przyjezdnych doszło do kilku zmian. Tobiasa Kronera zastąpił Patrik Linhart, za Henninga Bagera wystartował Max Dilger, a w składzie znalazło się miejsce dla Marcina Kozdrasia.

Za sprawą Fritza Wallnera i Sławomira Dąbrowskiego mecz zaczął się od podwójnego zwycięstwa opolan. W drugiej gonitwie zanotowano remis. Na pierwszym łuku po zewnętrznej obu zawodników Kolejarza wyprzedził Tobias Busch i nie oddał prowadzenia aż do mety.

W trzecim wyścigu najlepiej spod taśmy wystartował Stephan Katt i łódzka para prowadziła 4:2. Jednak za wygraną nie dawali opolanie. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia Mattias Nilsson wyprzedził przy kredzie Patrika Linharta, a sekundę później Adam Pawliczek atakiem po zewnętrznej wysforował się na pierwszą pozycję i to ostatecznie miejscowi zwyciężyli 4:2.

Czwarta gonitwa zakończyła się remisem. Po starce obaj opolanie wynieśli się na zewnętrzną i wydawało się, że gospodarze obejmą prowadzenie w tym biegu. Jednak Piotr Rembas za bardzo poszerzył swój tor jazdy i o mało co nie "wkomponował" Fritza Wallnera w bandę. Za chwilę Austriak zjechał z toru, a popularny "Benny" rozpoczął skuteczną pogoń za prowadzącym Maxem Dilgerem.

Szósta gonitwa zakończyła się pierwszym i jedynym zwycięstwem przyjezdnych. Sędzia długo trzymał zawodników na starcie. Kiedy taśma poszła w górę defekt zanotował Piotr Rembas. Pewnie zwyciężył Stephan Katt, na drugim miejscu zameldował się Sławomir Dąbrowski, który dzielnie przez dwa okrążenia bronił się przed atakami Patrika Linharta.

W biegu ósmym trener przyjezdnych zastosował złotą rezerwę taktyczną. W roli jokera wystąpił Stephan Katt, który zastąpił Tomasa Suchanka. W zespole opolskim zamiast Piotra Rembasa pojechał Fritz Wallner. Obcokrajowiec Kolejarza doskonale wyszedł ze startu i objął prowadzenie. Na trzecim miejscu jechał Tobias Busch i wyglądało na to, że bieg zakończy się zwycięstwem 5:3 dla łodzian. Młodego Niemca ładnym atakiem przy wyprzedził Sławomir Dąbrowski i w biegu zanotowano remis 4:4.

W kolejnym wyścigu swoje wyjście spod taśmy spóźnił Robert Fils. Na wyjściu z pierwszego łuku razem z Adamem Czechowiczem wzięli w kleszcze Patrika Linharta i było już 3:3. Przez dwa okrążenia kapitan opolskiej drużyny bezskutecznie nękał atakami prowadzącego Stephana Katta. Co nie udało się Czechowiczowi udało się Flisowi, który podczas trzeciego okrążenia napędził się po zewnętrznej i minął reprezentanta Orła.

W dziesiątej gonitwie sędzia kolejny raz długo trzymał zawodników na starcie. O mały włos a taśmy dotknąłby Mattias Nilsson. Szwed zdążył się jeszcze cofnąć i w miarę dobrze wystartować, lecz na pierwszym łuku Max Dilger wypchał jeźdźca Kolejarza Opole na zewnętrzną, ten przymknął gaz i do mety dojechał jako ostatni.

Z bardzo dobrej strony pokazał się Bartosz Szymura w biegu jedenastym. Po starcie znajdował się na czwartej pozycji, jednak cały czas nie tracił dystansu do Patrika Linharta. Wreszcie na trzecim okrążeniu atakiem po wewnętrznej wyprzedził słabego dziś Czecha.

W piętnastym wyścigu na prowadzeniu znajdował się szybki tego dnia Adam Pawliczek, jednak przy krawężniku starał się wejść mu pod łokieć Max Dilger. Żaden z zawodników nie odpuścił i skończyło się upadkiem Pawliczka oraz wykluczeniem Dilgera. Powtórkę wygrał popularny "Paweł", a Kolejarz na inaugurację zwyciężył 59:33.

W zespole przyjezdnych dobrze zaprezentował się Stephan Katt, który jednak nie ustrzegł się błędów. Dobrą postawę zaprezentowali Tobias Busch i Max Diler, którzy mają wszelkie zadatki na to aby pójść w ślady reprezentantów Niemiec Martina Smolinskiego i Christiana Hefenbrocka. Natomiast kompletnie zawiedli Tomas Suchanek i Patrik Linhart.

W zespole z Opola pomimo wysokiej wygranej martwi dyspozycja Mattiasa Nilssona i sprzęt Piotra Rembasa. Obaj zawodnicy znacznie lepiej prezentowali się podczas sparingów. Natomiast na odwrotnym biegunie znajduje się Robert Flis. Wygląda na to, że gorzowski wychowanek wykorzystał już limit pecha. Na słowa uznania zasługuje Adam Pawliczek, który zdobył komplet punktów. Jeździec pokazał, że jest jak wino - im starszy tym lepszy. Cieszy także postawa Sławomira Dąbrowskiego.

Osobne słowa pochwały należą się kibicom obu zespołów, którzy podczas zawodów gorąco dopingowali swoje drużyny, które pomimo jednostronnego wyniku stworzyły ciekawe widowisko. Opolanie wygrali zasłużenie, jednak już za tydzień czeka ich wyjazd do Krosna i to wtedy zostanie zweryfikowana siła Kolejarza.

Punktacja:
Kolejarz Opole - 59 pkt.:

9. Adam Czechowicz - 12 (2,3,1,3,3)

10. Robert Flis - 11 (1*,2*,3,3,2*)

11. Adam Pawliczek - 15 (3,3,3,3,3)

12. Mattias Nilsson - 4 (1,2*,0,1)

13. Piotr Rembas - 5 (3,d/st,-,2*,0)

14. Sławomir Dąbrowski - 6 (3,2,1,-)

15. Friedrich Wallner - 5 (2*,d3,3)

16. Bartosz Szymura - 1 (1)

Orzeł Łódź - 33 pkt.:

1. Tomas Suchanek - 0 (0,0,-,-)

2. brak zawodnika

3. Stephan Katt - 14 (2,3,4!,2,2,1)

4. Patrik Linhart - 1 (0,1,0,0,-)

5. Max Dilger - 6 (2,1,2,d2,1,w/su)

6. Michał Łopaczewski - 5 (1,0,1*,2,1*)

7. Marcin Kozdraś - 1 (0,1)

8. Tobias Busch - 6 (3,1,0,w/2min,2)

NCD: 62,1 s. - T. Busch (II).

Sędziował Henryk Kowalski (Toruń).

Widzów: 4.500.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto