Zmarł przed komisariatem w Częstochowie
Przypomnijmy, w sobotę, 20 stycznia 2024 roku, około godziny 2.40 w nocy wychodzący z Komisariatu Policji II w Częstochowie przy ulicy Bór 14 policjanci zauważyli leżące przed budynkiem ciało mężczyzny.
Z uwagi na brak oznak życia mundurowi przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Na miejsce wezwano służby medyczne, które później przejęły akcję ratowania życia. Niestety stwierdzono zgon 53-letniego mieszkańca Częstochowy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło między godziną 1.00 a 2.40. W tym czasie nikt nie wchodził i nie opuszczał komisariatu.
Zmarły zamieszkiwał w mieszkaniu przy ulicy Bór 11 - budynek ten znajduje się naprzeciwko komisariatu. Mężczyzna feralnej nocy nie zgłosił się wcześniej na komisariat, nie figurował w policyjnych bazach danych, nie był legitymowany, policjanci nie wykonywali z nim żadnych czynności, a w jego mieszkaniu nie zgłaszano żadnych interwencji.
Śledztwo umorzone
Tuż po tragicznym zdarzeniu Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 53-latka. Taką kwalifikację prawną przyjmuje się zazwyczaj w przypadku niewyjaśnionych zgonów. Na miejscu prokurator prowadził oględziny. Nie stwierdzono jednak żadnych widocznych obrażeń na ciele mężczyzny.
Po kilku miesiącach śledztwo zostało jednak umorzone.
- Nie stwierdzono bowiem znamion przestępstwa - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Na podstawie sekcji zwłok ustalono, że przyczyną zgonu mężczyzny był zawał serca - dodaje.
Jedna z wersji mówi o tym, że mężczyzna szedł na komisariat, ponieważ źle się poczuł. Nie wiadomo, czemu nie skorzystał z telefonu i nie zadzwonił po pogotowie.
- Mężczyzna mieszkał sam. Możliwości dowodowe są więc w tej sytuacji ograniczone - podsumowuje prokurator Tomasz Ozimek.
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?