81-latka z Opola walczy o życie pod respiratorem, bo nie chciała się zaszczepić. Dlaczego seniorzy odmawiają szczepień?

Na oddział zakaźny Szpitala Wojewódzkiego w Opolu w kwietniu trafiła 81-latka, która z powodu zakażenia koronawirusem miała trudności w oddychaniu. Kobieta nie była zaszczepiona, a jej stan pogarszał się z każdym tygodniem. W maju trafiła o OIOM z zapaleniem płuc i ostrą niewydolnością oddechową.

- Pacjentka walczy teraz o życie pod respiratorem. Jej szanse na przeżycie są niestety bardzo małe z uwagi na inne choroby współistniejące - tłumaczy dr Wiesława Błudzin, ordynator Oddziału Zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.

Nie jest to jednak odosobniony przypadek, ponieważ z takimi dramatycznymi sytuacjami lekarze w szpitalach covidowych i na oddziałach zakaźnych spotykają się na co dzień.

- Leży u nas także 90-latek, który nie chciał się zaszczepić, a koronawirusem zaraził się od swoich wnuków, którzy regularnie go odwiedzali - przyznaje dr Błudzin.

Epidemiolodzy zachodzą w głowę czym jest spowodowana tak mała liczba zaszczepionych seniorów. Problemem na pewno nie jest brak szczepionek i wolnych terminów, ponieważ osoby mające co najmniej 80 lat mogły rejestrować się już w połowie stycznia.

- Problemem dla starszych osób może być wykluczenie cyfrowe. Jeśli ktoś nie posiada dzieci i wnuków, które mogą pomóc w rejestracji, to taki senior może zwyczajnie nie potrafić zarejestrować się na szczepienie - uważa Wiesława Błudzin.

Kolejną przyczyną mogą być trudności w samodzielnym dotarciu do przychodni, jednak w tym celu gminy zorganizowały specjalny transport z domu pacjenta do punktu szczepień. Chęć skorzystania z takiego transportu można zgłosić bezpośrednio w punkcie szczepień lub w gminie. Z kolei dla pacjentów tzw. leżących, NFZ zapewnił wyjazdowe punkty szczepień, które szczepionkę podadzą bezpośrednio w domu pacjenta.

Sytuację poprawić mają lekarze rodzinni, których Ministerstwo Zdrowia chce zaangażować w promocję szczepień wśród swoich pacjentów.

- Bardzo proszę o przeprowadzenie z pacjentami niezaszczepionymi oraz niezapisanymi na szczepienie rozmów uświadamiających korzyści płynące z uzyskania odporności przed wirusem COVID-19 - napisał w liście do wszystkich poradni POZ minister zdrowia Adam Niedzielski.

Ministerstwo Zdrowia ma umożliwić lekarzom wygenerowanie listy niezaszczepionych osób w wieku 60+. Dzięki takiej liście lekarz POZ będzie mógł dotrzeć do pacjenta, np. dzwoniąc do niego, i zachęcić go do szczepienia.

- Lekarze POZ najlepiej znają swoich pacjentów, posiadają aktualną wiedzę dotyczącą ich stanu zdrowia, doskonale wiedzą również, którzy pacjenci powinni skorzystać ze szczepienia w domu. Rozmowa z lekarzem rodzinnym wyjaśni wszelkie wątpliwości, pozwoli na pogłębienie wiedzy dotyczącej szczepień przeciw COVID-19, a także umożliwi ewentualne zorganizowanie szczepienia w warunkach domowych - mówi Barbara Pawlos, rzecznik prasowy opolskiego oddziału NFZ.

Jak podkreśla, tylko masowe szczepienie Polaków we wszystkich grupach wiekowych może zapewnić nam odporność zbiorową i powrót do tak wyczekiwanej przez wszystkich normalności.

Największym wyzwaniem przestaje więc być dostępność szczepionek, a znalezienie chętnych na ich przyjęcie.

Na maj i czerwiec wolnych jest ponad 4,5 mln terminów szczepień, z czego blisko 100 tys. we wszystkich powiatach na Opolszczyźnie. Z tego powodu rząd w drugiej połowie maja chce rozpocząć dużą kampanię profrekwencyjną skierowaną do młodzieży i osób starszych.

Do tej pory wykonano w Polsce 14 mln szczepień, z czego 3,5 mln osób przyjęło dwie dawki.

Choć szczepienia przeciwko COVID-19 przyspieszają i może się już zapisać każda osoba powyżej 18. roku życia, to jednak z grup najbardziej narażonych na ciężki przebieg tej choroby wciąż wiele osób nie przyjęło nawet pierwszej dawki szczepionki.

Zgodnie z danymi Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, dotychczas w Polsce szczepionkę przeciwko COVID-19 otrzymało:

• 54 proc. 60-latków,
• ponad 70 proc. 70-latków,
• 57 proc. 80-latków

Nieco ponad połowa zaszczepionych 80-latków to bardzo mało na tle Europy, w której średnia dla tej grupy wiekowej przekracza 78 proc.