3-letnia Kasia Jędrasiak jest ciężko chora. Ma krytyczną wadę serca: wrodzone zwężenie zastawki pnia płucnego, wrodzoną wada serca pod postacią atrezji zastawki płucnej, tetralogię Fallota i MAPCAs.
Jej życie może uratować tylko operacja w klinice w Stanford w USA. Koszt operacji wyceniono jednak na 7 milionów złotych. Wydawało się, że niemożliwym jest zebrać tak astronomiczną kwotę.
- Jak ja jej spojrzę w oczy i powiem: Córeczko, nie uratuję cię, bo nie mam pieniędzy? - pytała z łzami w oczach Gabriela Jędrasiak, mama Kasi. - Przepraszam Cię, bo nie spełniłam się w roli matki? Jak mam to powiedzieć własnemu dziecku, że nie jestem w stanie uratować jej życia, bo nie mam pieniędzy?!
Kiedy wydawało się, że rodzice Kasi pogrążą się w otchłani rozpaczy, zaczęły spływać dobre wiadomości!
Najpierw amerykańska klinika zgodziła się obniżyć cenę operacji do 1 miliona dolarów, czyli ok. 4,8 miliona złotych.
Resztę zrobili internauci, którzy przyłączyli się do zbiórki internetowej w serwisie Siepomaga.pl
Pieniądze na operację Kasi wpłaciło ponad 115 tysięcy osób!
Do akcji włączyło się także Koło Gospodyń Wiejskich w Ganie, ponieważ mama Kasi pochodzi właśnie z tej okolicy, z Bieńca.
Gospodynie z Gany zorganizowały festyn, na którym zebrały aż 33,5 tysiąca zł! Do tego Koło Gospodyń Wiejskich wyda kalendarz charytatywny z dzieciakami w roli głównej. Gospodynie zbierają już zamówienia. Cena kalendarza to 20 zł plus ewentualna wysyłka. Zamówienia można składać mailowo: [email protected]
Aktualnie licznik zbiórki pokazuje 4.785.898 zł i cały czas rośnie.
To ważne, ponieważ zebrana kwota 4,785 miliona złotych to wycena samej operacji. Kwota ta nie obejmuje przelotu, badań przed operacją ani po operacji, rehabilitacji ani kosztów pobytu w USA.
- Dlatego nawet po osiągnięciu 100 procent kwoty na operację zbieramy dalej - apeluje wolontariuszka Sylwia Wydrowska. - Sama operacja to nie wszystko! Należy zrobić badania przed operacją i potrzebna jest rehabilitacja po operacji. Na to, niestety, nie mamy pieniędzy.
- Nie zapominajcie, że wszystkie zgromadzone środki znajdują się na koncie fundacji, więc rodzice nie mają możliwości wykorzystać ich na nic innego niż leczenie i rehabilitacja Kasi - dodaje Sylwia Wydrowska. - Walczymy nadal. Dla rodziców sam koszt operacji to dopiero połowa sukcesu.
3-letnia Kasia Jędrasiak przeszła już trzy ciężkie operacje w Polsce. Przedłużyły życie dziewczynki, ale nie rozwiązały problemu. Badania potwierdzają, że stan dziewczynki się pogarsza. Są dni, kiedy Kasia nagle upada, bo nie ma siły już dalej iść.
- Jedynym człowiekiem na świecie, który dał nam szansę na ocalenie życia córeczki, jest doktor Hanley z kliniki w Stanford w USA. Jeśli Kasia tam nie pojedzie, umrze - pisze Gabriela Jędrasiak, mama Kasi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?