Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarne barwy kampanii. Policja sprawdza coraz więcej przypadków łamania kodeksu wyborczego na Opolszczyźnie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Do wyborów samorządowych zostało 12 dni. Na płotach i murach zaczyna brakować miejsca na plakaty czy banery ze zdjęciami kandydatów. Przybywa też przypadków niszczenia materiałów wyborczych i innych wykroczeń, związanych z wyborami.

W gminie Lubrza pod Prudnikiem jeden z trzech kandydatów na wójta wydrukował i powiesił swoje plakaty wyborcze bez nazwy komitetu wyborczego. Zgodnie z artykułem 109 kodeksu wyborczego materiały wyborcze muszą zawierać logo i nazwę komitetu, a brak tych oznaczeń podlega karze grzywny. Sprawa trafiła na policję w Prudniku.

- To młody kandydat, startuje pierwszy raz i po prostu nie wiedział o takim wymogu prawnym, a w drukarni go nie uprzedzili – komentuje pełnomocnik wyborczy tego komitetu. – Kiedy się dowiedział, sam zdjął wadliwe plakaty i zamówił nowe. Policja przyjęła jego wyjaśnienia i skończyła sprawę na pouczeniu.

W Głuchołazach miejscowy aktywista zawiadomił policję, że niszczone są elewacje zabytkowych kamienic, bo za pomocą kołków montowane są na nich wielkoformatowe banery wyborcze. Policja sprawdza, czy budynki faktycznie są w rejestrze zabytków i czy do powieszenia takich „ozdób” wymagane jest pozwolenie konserwatorskie. Część komitetów zdecydowała się jednak zdjąć swoje materiały z kontrowersyjnych miejsc.

Zemsta na plakacie

W całym województwie przybywa też przypadków niszczenia prawnie chronionych materiałów wyborczych. Plakaty są przemalowywane, zrywane, przecinane. Coraz częściej policji udaje się wytropić i ukarać osoby odpowiedzialne za takie zachowania.

W Prudniku ustalono, że zajmowała się tym kobieta, mieszkanka miasta. W powiecie krapkowickim przemalowano baner jednej z kandydatek. W drugim przypadku, też zgłoszonym na policje, materiały skradziono w ciągu nocy. Policja potwierdza swoje typowania co do sprawcy. W powiecie kędzierzyńsko kozielskim zgłoszono policji trzy przypadki niszczenia materiałów, wszystkie z gminy Pawłowiczki.

Na problemy z kampanią nie poskarżyły się dotychczas komitetu z powiatu brzeskiego, kluczborskiego czy strzeleckiego. Uspokoiła się też kampania w powiecie namysłowskim.

Do Sądu Okręgowego w Opolu trafiło już też kilka wniosków w trybie wyborczym o zakazanie rozpowszechniania informacji o konkurencyjnych kandydatach. Sąd rozstrzyga je w ciągu 24 godzin. Wnioski pomówionych dotyczą głównie wpisów w Internecie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czarne barwy kampanii. Policja sprawdza coraz więcej przypadków łamania kodeksu wyborczego na Opolszczyźnie - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto