Na wrześniowej sesji radni zatwierdzili przesunięcie 120 tys. zł na organizację jarmarku, którego łączny koszt wynieść ma 150 tys. zł.
- Pieniądze będą przeznaczone na wynajem sprzętu technicznego, energię elektryczną, ochronę i sprzątanie terenu imprezy oraz realizację części artystycznej wydarzenia – wylicza Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta.
Gazowe ogrzewacze zamiast palenisk na jarmarku bożonarodzeniowym. To dobry pomysł?
- 0.00%
- 0.00%
Łukasz Śmierciak, naczelnik wydziału promocji w ratuszu, informował na sesji, że jarmark ma się rozpocząć 6 grudnia i potrwać blisko trzy tygodnie. Na rynku ma stanąć scena, na której będą odbywały się koncerty i występy mające uatrakcyjnić jarmark.
Przyznał też, że miasto stara się o powrót diabelskiego młyna na rynek. Ten pojawił się po raz pierwszy przed rokiem i cieszył się dużym zainteresowaniem. Więcej szczegółów nie ujawnił tłumacząc, że dopinanie programu jarmarku jeszcze trwa.
Zmianą w porównaniu do wcześniejszych jarmarków będzie mniejsza ilość palenisk. To skutek sprzeciwu zgłoszonego przez jednego z mieszkańców rynku.
- Setki opolan każdego wieczora oblegały paleniska i piekły przy nich kiełbaski. Nadal będzie można to zrobić przy jednym palenisku, zlokalizowanym w innym niż dotychczasowe miejscu rynku – mówi pani rzecznik.
- Natomiast na rynku pojawi się więcej gazowych ogrzewaczy, które dodatkowo podkreślą świąteczny klimat jarmarku – zapowiada Katarzyna Oborska-Marciniak.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?