MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejarz Opole - Speedway Miszkolc 66:27

www.tz.sport.opole.pl
Przekonywującym zwycięstwem zakończył się mecz pomiędzy drużynami Kolejarza Opole i Speedway Miszkolc. Spotkanie rozpoczęło się z czterdziestominutowym opóźnieniem.

Przekonywującym zwycięstwem zakończył się mecz pomiędzy drużynami Kolejarza Opole i Speedway Miszkolc. Spotkanie rozpoczęło się z czterdziestominutowym opóźnieniem. Na początku przyjezdni zgłosili sędziemu Markowi Czerneckiemu z Wrocławia nieregulaminowe przygotowanie toru, więc rozjemca nakazał równanie. Kiedy już bez przeszkód można było ścigać się, podczas próby toru w bandę uderzył Fritz Wallner. Jakby tego było mało maszyna Austriaka zaczęła się palić, jednak po szybkiej interwencji opanowano sytuację. Zawodnik co prawda wyszedł do prezentacji, lecz w spotkaniu nie wystąpił.

Pierwszy bieg padł łupem miejscowych. W drugiej odsłonie w roli głównej wystąpił Tomasz Schmidt. Podczas pierwszego okrążenia na przeciwległej prostej stracił drugą pozycję na rzecz Norberta Magosiego. W trakcie kolejnego okrążenia obaj zawodnicy wynieśli się pod bandę i opolski wychowanek odzyskał utraconą pozycję.

W następnym biegu po starcie na Marcina Sekulę chciał się założyć Attila Stefani, popularny "Sekta" nie dawał za wygraną i skończyło się na upadku doświadczonego Węgra. Następnie spiker zawodów poinformował, iż zawodnik zespołu z Miszkolca nie poddał się badaniom lekarskim i zostaje wykluczony z wyścigu, natomiast przyjezdni twierdzili, że wymagane badania zostały zrobione. Jednak kibice zdziwili się kiedy do powtórki pod taśmę podjechał Stefani. Interweniować musiał sędzia, który udał się do parkingu, aby wyjaśnić całą sytuację. Ostatecznie jeździec przyjezdnych został wykluczony z kolejnej odsłony wyścigu, ponieważ upłynął czas przysługujący na wykonanie badań, a opolanie bez przeszkód zwyciężyli podwójnie.

W czwartym biegu żużlowcy Miszkolca odnieśli pierwsze i jedyne zwycięstwo w meczu. Błąd na pierwszym wirażu popełnił Bartosz Szymura i stracił dystans do trzeciego Sebastiana Pydzika, natomiast Robert Flis nie poradził sobie z Laszlo Szatmarim i bieg zakończył się wynikiem 2:4.

W siódmej gonitwie dobrze ze startu wyszli opolanie. Na prowadzeniu znajdował się Adam Czechowicz, za nim jechał Tomasz Schmidt. Pomiędzy opolan zdołał wejść waleczny Laszlo Szatmari. Za Węgrem ruszył bojowo nastawiony Schmidt. Reprezentant Kolejarza gonił rywala, aż na ostatniej prostej wyprzedził go.

W następnym wyścigu dobrze ze startu wyszli Janusz Ślączka i Norbert Magosi. Jeźdźcy Speedway Miszkolc prowadzili już podwójne kiedy na drugim łuku w bandę uderzył Magosi. Jako sprawca przerwania biegu został wykluczony. W powtórce ponownie opolska para zaspała na starcie. Wychowanek Stali Rzeszów był na pierwszej pozycji, ale tylko przez jedno okrążenie, ponieważ na przeciwległej prostej wyprzedził go Robert Flis, a na drugim łuku uczynił to samo Sławomir Dąbrowski. Zawodnik przyjezdnych starał się jeszcze walczyć z gorzowskim wychowankiem, ale bez skutku.

W dziewiątym wyścigu dobrze ze startu wyszedł Tomasz Schmidt i objął prowadzenie. Na trzeciej pozycji znajdował się Adam Czechowicz, który przez następne trzy okrążenia konsekwentnie jechał po zewnętrznej, aż w końcu wyprzedził Zsolta Bencze. Remis zanotowano w dziesiątej gonitwie. Po starcie na prowadzeniu znajdował się Marcin Sekula, Adam Pawliczek po zewnętrznej wyprzedził Laszlo Szatmariego i opolanie prowadzili podwójnie. Lecz zawodnik Miszkolca nie dawał za wygraną i "siedział" na kole Pawliczkowi. Na drugim łuku Sekula odszedł na zewnętrzną, a Pawliczek i Szatmari jechali przy krawężniku. Na prostej startowej wszyscy trzej jeźdźcy znajdowali się obok siebie, jednak już na wyjściu z pierwszego łuku to Węgier znalazł się na czele stawki.

W pierwszym z biegów nominowanych z dobrej strony zaprezentował się Bartosz Szymura, który z czwartej pozycji przeszedł na drugą. Ostatnia gonitwa padła natomiast łupem Adama Czechowicza, a drugi przyjechał Laszlo Szatmari, który na dystansie wyprzedził Roberta Flisa.

Pomimo wysokiego wyniku nie brakowało emocji, które kibice mieli już przed rozpoczęciem spotkania. Dobrze wśród przyjezdnych spisał się Laszlo Szatmari, który był najbardziej walecznym jeźdźcem Miszkolca. Trudno cokolwiek napisać o Januszu Ślęczce, który bardziej walczył ze sprzętem niż z gospodarzami i Norbercie Magosim, dla którego to dopiero drugi mecz po kontuzji.

W zespole opolskim na swoim poziomie pojechał Adam Czechowicz, który z bonusami wywalczył komplet punktów. Swoje zrobił Robert Flis, lecz jeździł dość pasywnie i bez błysku. Kompletnie nie rozumieli się na torze Adam Pawliczek i Marcin Sekula, co było widać gołym okiem.

Osobny akapit należy się Tomaszowi Schmidtowi, który pomimo tego że zdobył tylko osiem oczek pokazał kawałek dobrego żużla. Udowodnił, że na torze dopóki jest szansa na poprawę pozycji walczy się do końca.

W czternastym wyścigu wystartowali juniorzy, to bardzo dobrze, że daje się pojechać młodzieżowcom. Oby jak najczęściej kibice mogli oglądać takie biegi, ale z opolskimi wychowankami.

Punktacja:
Kolejarz Opole - 66 pkt.:

9. Adam Czechowicz - 14 (3,3,2*,3,3)

10. Tomasz Schmidt - 8 (2*,2*,3,1*)

11. Marcin Sekula - 9 (2*,2*,2,3,-)

12. Adam Pawliczek - 8 (3,3,1,1)

13. Robert Flis - 11 (2,3,3,2,1)

14. Sławomir Dąbrowski - 12 (3,2*,2*,2*,3)

15. Bartosz Szymura - 4 (2*,0,2*)

16. Friedrich Wallner ns


Speedway Miszkolc - 27 pkt.:

1. Norbert Magosi - 4 (1,1,w/u2,2,0)

2. Janusz Ślączka - 1 (0,d4,1,0,0)

3. Attila Stefani - 1 (w,1,0,0)

4. Zsolt Bencze - 4 (1,0,1,1,1)

5. Laszlo Szatmari - 15 (3,1,3,6!,2)

6. Roland Kovacs - 1 (1,0,0,-)

7. Sebastian Pydzik - 1 (0,1,0)

Sędziował Marek Smyła (Wrocław)

NCD: 62,4 s. - S. Dąbrowski (I) i A. Czechowicz (II)

Widzów 2000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto