W środę padł także kolejny rekord zakażeń w kraju - 29 978. Najwięcej potwierdzonych przypadków odnotowano w województwie śląskim (4605) i mazowieckim (4308). Na Opolszczyźnie sytuacja jest nieznacznie lepsza niz w tych regionach - w przeliczeniu na liczbę mieszkańców mamy aktualnie dwa razy mniej zarażonych osób.
Pomimo tego koronawirus i tak uderzył w funkcjonowanie wielu instytucji. Gminy znów muszą zamykać przedszkola. W Opolu w ostatnim czasie pozytywne przypadki wykryto wśród pracowników przedszkoli nr 14, 55 i 56, a w środę dodatkowo w przedszkolu nr 25. W efekcie tego ponad 100 dzieci trafiło na kwarantannę.
- Rzeczywiście obserwujemy wzrost zachorowań w placówkach oświatowych - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy miasta Opola. - Reagujemy na bieżąco, by hamować rozwój zakażeń.
Podobnie wygląda sytuacja w innych gminach. W niewielkiej Leśnicy w ostatnich dniach wykryto zachorowania w aż 4 placówkach - dwóch klasach szkolnych (na krótko przed wprowadzeniem nauki zdalnej) i w dwóch przedszkolach.
Z kolei w gminie Strzelce Opolskie koronawirus zaatakował pracowników urzędu miejskiego. W ratuszu aktualnie 21 osób przebywa w izolacji lub kwarantannie - większość z nich jest zarażona. Są to pracownicy, którzy w I i II fali nie chorowali.
- Zależy nam na zachowaniu ciągłości pracy urzędu, dlatego tymczasowo skróciliśmy godziny przyjmowania klientów - mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego. - Obecnie obsługa odbywa się w godzinach od 7.30 do 13.30. Zmiana została wprowadzona do odwołania.
Z kolei w Kędzierzynie-Koźlu w jednym z marketów zachorowało jednocześnie 6 pracowników. Czytelnicy nto alarmują, że pomimo rosnącej liczby zachorowań, wielu klientów kompletnie ignoruje obowiązujące obostrzenia i np. nosi maseczki pod nosem.
Resort Zdrowia tłumaczy, że obecne za szybkie tempo wzrostu zachorowań odpowiada m.in. nowa, bardziej zakaźna mutacja koronawirusa.
- Mutacja brytyjska wypiera inne warianty wirusa w Polsce. Jej udział w kolejnych badaniach genomu osiąga już wartość 80 proc. - informuje minister zdrowia, Adam Niedzielski.
Według naukowców z Centrum Modelowania Uniwersytetu Warszawskiego III fala epidemii koronawirusa będzie większa od poprzedniej i to pomimo tego, że część społeczeństwa jest już zaszczepiona. Prognozy zakładają, że szczyt zachorowań będzie przypadać na święta Wielkiej Nocy z przyrostem potwierdzonych zakażeń na poziomie ponad 30 tys. dziennie.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę wprowadzenie kolejnych obostrzeń. Będą one ogłoszone dzisiaj. - Najtrudniejszy czas jest przed nami - ogłosił Morawiecki podczas konferencji prasowej w szpitalu tymczasowym w Pyrzowicach (woj. śląskie).
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?