Sąd uznał, iż Otylia Jędrzejczak nie zachowała szczególnej ostrożności, wyprzedzając inne pojazdy z prędkością około 110 km/h. Zgodził się również z opinią jednego z biegłych, iż Otylia Jędrzejczak "niewystarczająco dokładnie, wręcz nierozważnie, rozpoczęła manewr wyprzedzania".
– Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w szczególnych przypadkach, jeżeli na przykład w zdarzeniu ofiara jest osobą najbliższą sprawcy zdarzenia. I tak jest w tym przypadku – powiedział Szymański.
Otylia Jędrzejczak, oskarżoną o nieumyślne spowodowanie wypadku, w którym zginął jej brat, skazana została na karę 9 miesięcy ograniczenia wolności i prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez jeden rok. Za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności. Oskarżenie żądało dla Otylii Jędrzejczak kary jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz zakazu prowadzenia pojazdów przez dwa lata. Obrona wnosiła o uniewinnienie. Z wnioskiem o uniewinnienie wystąpił także przedstawiciel stowarzyszenia "Alter ego", zajmującego się obroną interesów ofiar wypadków.
Bezpieczeństwo na drogach podczas weekendu i w Boże Ciało
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?