Pekao kontra PKO - wojna o klientów

PKO BP i Pekao SA przygotowują nowe strategie podboju klientów indywidualnych. Giganci, którzy razem mają ponad połowę rynku detalicznego, teraz zamierzają ostro ze sobą walczyć. Dla klientów oznacza to lepsze produkty i wyższą jakość usług.

PKO BP, do niedawna największy w Polsce, stracił tę pozycję na rzecz Pekao SA. - Nie na długo - zapowiada Rafał Juszczak, prezes PKO BP, i obiecuje nową ofertę, która zjedna mu klientów.

Pekao SA kończy łączenie z częścią Banku BPH i zapewnia, że liderem chce pozostać. Także obiecuje nową ofertę. Bo fuzja, choć dała mu pewną przewagę nad konkurentem, to jednak nie na wszystkich polach. Wicelider pod względem aktywów, czyli PKO BP, niezmiennie ma najwięcej klientów i oddziałów. Można zatem powiedzieć, że fuzja Pekao SA z BPH nie zagroziła zbytnio jego pozycji.

- Jeśli popatrzymy na ofertę dwóch banków, możemy stwierdzić, że Pekao SA wciąż jest bankiem zdecydowanie droższym. Dotyczy to praktycznie wszystkich produktów - od lokat, poprzez kredyty w rachunku, a na opłatach za prowadzenie czy przelewy przez internet skończywszy - mówi Michał Macierzyński, analityk portalu bankier.pl - Dużą zaletą PKO BP jest oferta kredytów mieszkaniowych we frankach, czego bardzo brakuje w Pekao SA. - Ten ostatni ma też wciąż mniejszą od konkurenta o prawie 20 proc. sieć placówek.

Najważniejsze jest zatem pytanie, co banki planują w najbliższej przyszłości.

Pekao SA będzie chciało wdrożyć nowy typ rachunku oszczędnościowego i być może nowy rachunek osobisty. Do tej pory ma w ofercie kilka różnych typów kont. Luigi Lowaglio, wiceprezes banku, uważa, że należałoby zmniejszyć ich liczbę, za to jaśniej wybić różnice pomiędzy poszczególnymi kontami. Chciałby także, by właściciele ROR korzystali z większej liczby produktów banku - przede wszystkim oszczędnościowych, w tym funduszy inwestycyjnych. Na pewno wkrótce pojawi się nowa oferta funduszy strukturyzowanych, czyli z ochroną kapitału. - Wydaje się, że Pekao SA nie pokazało jeszcze wszystkiego, na co go stać - uważa Michał Macierzyński. - Natomiast wdrożenie nowych produktów i usług będzie trochę odsunięte w czasie. Do maja 2008 roku bank musi sobie poradzić z migracją klientów z BPH - dodaje.

PKO BP natomiast obiecuje szerszy dostęp do oferty przez internet, a także nowe wysoko oprocentowane lokaty. Zamierza także jeszcze poprawić procedury udzielania kredytów hipotecznych oraz konsumpcyjnych. Wojna na produkty i być może ceny pomiędzy gigantami wpłynie też na zmianę podejścia do klientów przez innych dużych graczy, bo będą musieli dostosować ofertę tak, by nie stracić najlepszych klientów.

Potencjały
PKO BP:

- 12 mld zł wynoszą fundusze własne

- 76,1 mld zł - na taką kwotę bank udzielił kredytów

- 86,9 mld zł - na taką kwotę klienci złożyli w banku depozyty

- 1,2 tys. placówek

- 2,1 tys. bankomatów

- 6,2 mln rachunków prowadzi bank

- 7,3 mln wydał kart płatniczych razem z kredytowymi

Pekao SA:

- 14,6 mld zł wynoszą fundusze własne

- 73,8 mld zł - na taką kwotę bank udzielił kredytów

- 120,4 mld zł - na taką kwotę klienci złożyli w banku depozyty

- 1 tys. placówek

- 3 tys. bankomatów

- 5 mln rachunków prowadzi bank

- 3,9 mln wydał kart płatniczych razem z kredytowymi

Co konkurujące banki obiecują swoim klientom

PKO BP chce powrócić na utraconą pozycję lidera. Oto jak zamierza tego dokonać:

- Obiecuje więcej wysoko oprocentowanych lokat. W najnowszej zaoferował 6 proc. w skali roku.

- Zamierza wprowadzić więcej funduszy strukturyzowanych z ochroną kapitału.

- Wbrew zapowiedziom nie podniesie cen kredytów hipotecznych. Nastawia się na wysoką sprzedaż tych we frankach szwajcarskich.

- Da klientom łatwiejszy dostęp do kredytów konsumpcyjnych.

- Umożliwi dostęp do kart kredytowych przez internet.

- Zaoferuje nowe produkty Polakom pracującym za granicą.

Pekao SA nie odda łatwo dopiero co uzyskanej pozycji największego banku. Oto jak zamierza ją utrzymać:

- Obiecuje nowe konta osobiste z atrakcyjniejszą ofertą kredytowo-inwestycyjną.

- Ma zamiar aktywniej sprzedawać swoim klientom fundusze - przede wszystkim strukturyzowane.

- Zamierza poprawić procedury przyznawania kredytów hipotecznych, jednak będzie udzielał tylko złotowych, bo tu nie istnieje ryzyko kursowe.

- Umożliwi składanie wniosków kredytowych przez internet.

- Przygotowuje ofertę dla Polaków pracujących za granicą. Na początek w Niemczech, Austrii, Włoszech, Irlandii i Wielkiej Brytanii.