Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest byłego posła z Nysy. Obywatel Janusz Sanocki protestuje przeciwko ograniczaniu praw

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Janusz Sanocki, były poseł niezależny i działacz społeczny opublikował list otwarty, w którym domaga się odwołania przepisów ograniczających prawa obywatelskie, wprowadzanych przez rząd z powodu epidemii koronawirsa.

Pod pretekstem walki z epidemią koronowirusa rząd polski wprowadził kolejne, drastyczne ograniczenia praw obywatelskich – napisał w Internecie Janusz Sanocki. - Żądam odwołania restrykcyjnych rozporządzeń premiera i rządu jako pozbawionych podstawy prawnej i merytorycznej. Żądam także przełożenia majowych wyborów prezydenckich na inny termin.

Janusz Sanocki dowodzi w swoim wystąpieniu, że na obecnym etapie epidemia koronawirusa nie zagraża on zdrowiu publicznemu bardziej niż inne, znane nam choroby. Jego zdaniem w Polsce masowe zagrożenie nie istnieje.

- Nie kwestionuję potrzeby leczenia chorych, potrzeby zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby, otoczenia opieką zwłaszcza osób z grupy najwyższego ryzyka – uważa były poseł. - Jednak zawieszenie przez rząd kontaktów międzyludzkich, zawieszenie obrzędów religijnych i drastyczne ograniczenie naszych praw nie ma – moim zdaniem – uzasadnienia, a spowoduje gigantyczne koszty społeczne i ekonomiczne. Koszty znacznie przekraczające ewentualne straty, które mogliśmy jako społeczeństwo ponieść w wyniku epidemii.

Czy ksiądz ma teraz wypraszać z kościoła szóstą osobę wchodzącą na mszę – pyta retorycznie były poseł.

Pisze także o obłudzie rządzących: - Z jednej strony premier ogłasza zakaz zgromadzeń, zakaz wychodzenia z domów, a z drugiej nie widzi powodów, żeby odwołać wybory prezydenckie – chociaż w wyniku rządowych zakazów prowadzenie jakiejkolwiek kampanii wyborczej jest po prostu niemożliwe.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto