Recytują pod okiem Mistrzów

Wczoraj w Filii Młodzieżowego Domu Kultury na Targowej rozpoczął się trzydniowy turniej sztuki recytatorskiej organizowany przez klub "Zapalona świeca". Do konkursu stanęło 20 recytatorów z całego kraju. Najczęściej już wcześniej mieli okazję zaprezentować gdzieś swoje umiejętności.

- Występowałam już w Kołobrzegu na turnieju słowa "Zaklęte w labiryncie mitu". Dzięki udziałowi w tamtym konkursie dostałam zaproszenie tutaj. Postanowiłam spróbować - opowiada Magdalena Jarek, która na turniej przyjechała do Opola aż z Kielc.

Dodatkową motywacją była możliwość popracowania nad interpretacją swojego tekstu ze znanymi autorytetami świata teatru i literatury.

- Główny powód, dla którego tu przyjechałam, to sobotnie warsztaty. Nie lubię rywalizować ani być ocenianą, ale cieszę się, że ktoś z doświadczeniem udzieli mi wskazówek - tłumaczyła Magda.

Podczas pierwszego dnia koncertu instruktorzy, czyli tzw. Mistrzowie, wybierają sobie do czterech recytatorów i następnego dnia pracują z nimi nad interpretacją tekstu.

- Mistrzowie są przede wszystkim praktykami, jeśli chodzi o scenę, teatr, literaturę - tłumaczy Krzysztof Żyliński, inicjator turnieju.

Efekty sobotniej pracy z Mistrzami będzie można ocenić jutro. O 13:00 rozpocznie się pokaz sztuki recytatorskiej w formie spektaklu.

- Jest to już występ opracowany z myślą o publiczności. Na tym etapie Mistrzowie nie wyrażają już swoich opinii. Publiczność otrzymuje karty do głosowania i sama wybiera swojego ulubieńca - opowiada Żyliński.

Klub "Zapalona świeca" został reaktywowany przez Młodzieżowy Dom Kultury i działaczy Towarzystwa Kultury Teatralnej w 2005 roku. Dawniej turniej sztuki recytatorskiej był jednym z największych wydarzeń kulturalnych Opola. - Był to swego rodzaju towar eksportowy miasta, impreza ważna i dobra - wspomina Żyliński. Organizatorzy wierzą, że uda się wrócić do dawnej świetności turnieju.