Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgrzyt po zamalowaniu wulgarnych napisów na opolskiej kamienicy. Poszło o kolor farby

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Wulgarne napisy na elewacji kamienicy przy ul. Krakowskiej 9, w której mieści się biuro posłanki PiS Violetty Porowskiej, pojawiły się w nocy z piątku na sobotę. Pod nimi ustawiono tekturową tabliczkę z napisem "Chcemy wyboru" i zapalono znicze. Następnego dnia napisy zniknęły, ale pojawił się kolejny problem.
Wulgarne napisy na elewacji kamienicy przy ul. Krakowskiej 9, w której mieści się biuro posłanki PiS Violetty Porowskiej, pojawiły się w nocy z piątku na sobotę. Pod nimi ustawiono tekturową tabliczkę z napisem "Chcemy wyboru" i zapalono znicze. Następnego dnia napisy zniknęły, ale pojawił się kolejny problem. Mirela Mazurkiewicz
W nocy z piątku na sobotę ktoś wymalował wulgarne napisy na elewacji kamienicy, w której mieści się biuro poselskie Violetty Porowskiej z PiS. Kilka godzin później pojawiła się ekipa z zieloną farbą i rozwiązała problem. Ale pojawił się kolejny, bo kamienica jest w ewidencji zabytków i nie można jej malować jak popadnie.

Pierwotnie elewacja kamienicy, która jest własnością gminy Opole, była w kolorze bladoróżowym. Po interwencji firmy, która w sobotę (24 października) przyjechała na miejsce, by usunąć wulgarne napisy, jej część stała się bladozielona lub - jak kto woli - pistacjowa.

- Pani Porowska, skarżąc się na wandali, mówiła że kamienica jest zabytkowa (ratusz twierdzi, że nie jest zabytkowa, ale znajduje się w ewidencji zabytków - red.) i skandalem jest po niej bazgrać. W tym względzie akurat się z nią zgadzam, ale skandalem było pomalowanie jej przypadkową farbą - mówi jeden z czytelników, który poprosił redakcję o interwencję. - To jest kamienica w ścisłym centrum starego miasta. Najmniejszy drobiazg musi być uzgadniany z konserwatorem zabytków i jestem przekonany, że w przypadku koloru elewacji jest podobnie. Ciekawe czy ta zielona farba została użyta za jego zgodą?

W poniedziałek (27 października) zapytaliśmy o sprawę Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ale do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ratusz przyznaje jednak, że nie wszystko poszło zgodnie ze sztuką.

- Elewacja została zamalowana na zlecenie Miejskiego Zarządu Lokali Komunalnych w trybie interwencyjnym, w dzień wolny od pracy - wyjaśnia Katarzyna Oborska-Marciniak, rzeczniczka Urzędu Miasta w Opolu. - Jest to rozwiązanie tymczasowe i oczywiście ten kolor zostanie dostosowany do wymogu. Prace wykonano w sobotę. Nie mogliśmy pozwolić, by wulgarne napisy czekały na nasz ruch do poniedziałku. No i niestety nie wszystko poszło tak, jak powinno.

Wulgarne napisy na elewacji kamienicy przy ul. Krakowskiej 9, w której mieści się biuro posłanki PiS Violetty Porowskiej, pojawiły się w nocy z piątku na sobotę. Pod nimi ustawiono tekturową tabliczkę z napisem "Chcemy wyboru" i zapalono znicze.

Sprawę bada policja. Wstępna kwalifikacja dotyczyła zniszczenia mienia. Od rozmiaru szkody będzie zależało, czy czyn zostanie zakwalifikowany jako przestępstwo czy jako wykroczenie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto